Jak odróżnić depresję od „zwykłego” smutku?
Różnice między normalnym smutkiem a depresją mogą dotyczyć zarówno nasilenia, czasu trwania, a także jakości nastroju, jaki opisuje dana osoba. Istotny jest również kontekst, w jakim smutek się pojawił. Typowy okres początku depresji to dorastanie i wczesna młodość (przed 30 r.ż). Im wcześniejszy początek choroby, tym większe prawdopodobieństwo przekazywania zaburzenia w rodzinie (dziedziczność, psychologiczne czynniki związane z wychowaniem). Jeżeli osobą cierpiącą na depresję jest dziecko, obserwuje się zależność –im wcześniej dziecko zachoruje na depresję, tym choroba ma ostrzejszy przebieg. Być może, dlatego, że nie zdążyło się jeszcze nauczyć wielu zachowań „radzących sobie” z takimi trudnościami. W przypadku zachorowania osoby dorosłej na depresję głównymi objawami są obniżony nastrój, znaczne ograniczenie zainteresowań wszystkimi czynnościami oraz brak odczuwania przyjemności związanej z ich wykonywaniem. Możemy także zaobserwować zmiany w odżywianiu się (spadek lub wzrost apetytu), często problemy z zasypianiem lub z uśnięciem po ponownym wybudzeniu (bywa też nadmierna senność). Cierpiący na depresję odczuwa nieuzasadnioną winę oraz ma znacznie obniżone poczucie własnej wartości. Chory często się czuje, jakby codzienne życiowe czynności były ponad jego siły i zajmowały mu cały „wolny” czas. Zważywszy na to, nie wiele energii zostaje na robienie przyjemnych rzeczy, na które brakuje mu nie tylko czasu, ale i ochoty. Często uważa, zatem, że nie ma sensu nic robić, bo życie i tak będzie zawsze złe.
Depresja a życie seksualne.
Stany depresyjne powodują obniżenie się potrzeb seksualnych lub nawet całkowite ich wygaszenie. Chory nie tylko nie może wówczas odbyć stosunku płciowego z powodu braku erekcji czy lubrykacji, ale też nie ma z jego strony żadnego zainteresowania kontaktem seksualnym. Zdarza się i tak, że aparat psychoseksualny może być mniej uszkodzony i w takim przypadku chory jest w stanie odbywać stosunki seksualne, ale nie towarzyszy mu prawie żadne napięcie emocjonalne, nie dochodzi też do przeżywania orgazmu. Można powiedzieć, że akt seksualny jest wówczas mechaniczny i nie daje choremu żadnej satysfakcji. W depresji endogennej, (czyli pochodzącej z wewnątrz, bez widocznej przyczyny zewnętrznej) powodem różnych zaburzeń seksualnych może być dodatkowo silnie wyrażony lęk oraz urojenia impotencji płciowej. Po przeminięciu stanu depresyjnego popęd seksualny zwykle wraca do normy. Możliwe jednak, że po ustąpieniu większości objawów depresyjnych przez pewien czas utrzyma się jeszcze obniżona aktywność seksualna.
Biorąc pod uwagę to całe cierpienie, jakie odczuwa nasz partner chorujący na depresję należy okazywać mu jak najwięcej zrozumienia. Trzeba pamiętać, że, pomimo iż nie dochodzi do zbliżeń seksualnych, to potrzeba bliskości występuje z obu stron. Będąc partnerem osoby depresyjnej często czujemy się skrzywdzeni. Oczekujemy wyjaśnienia ze strony partnera, dlaczego jest na nas „obojętny”, jednak człowiek chorujący na depresję zwykle sam nie rozumie, co się z nim dzieje. Nie jest w stanie wytłumaczyć tego ani sobie, ani nam. Naszym zadaniem w takiej sytuacji jest po prostu być z chorym, obdarzyć go swoim czasem oraz pokazywać mu małymi kroczkami rozwiązania problemów życia codziennego.
Depresja u dzieci
Zgodnie ze statystykami ok. dwie piąte młodych ludzi cierpi na zaburzenia depresyjne, a ponad 50% nastolatków, które cierpiały na depresję, zapada na tę chorobę w późniejszych latach życia. Wszystkie dzieci bywają czasami smutne, ale jeśli ich smutek przedłuża się i trwa np. kilka tygodni, wówczas potrzebna staje się profesjonalna pomoc, gdyż smutek zbyt często prowadzi do depresji. Pod czas, gdy dziecko cierpi na depresję, zmienia się sposób, w jaki działa i reaguje. Czasami jego zachowanie wydaje się zdumiewające, zupełnie inne od tego, do którego przywykliśmy. Mogą stać się agresywne, podejmować ryzykowne działania, np. eksperymentować z alkoholem lub narkotykami. Depresję należy traktować poważnie i jak najszybciej zacząć ją leczyć. Trzeba zapewnić swojemu dziecku sieć wsparcia, (nie koniecznie w obrębie rodziny). Najlepiej porozmawiać z dzieckiem i dowiedzieć się, jakie rozwiązanie najbardziej by mu odpowiadało. Ważne jest, aby pozwolić cierpiącemu dziecku na depresję współpodejmować decyzje w zakresie leczenia i powrotu do zdrowia. Pomoże mu to odbudować poczucie własnej wartości i sprawi, że poczuje się bardziej odpowiedzialne. Chory nie ma poczucia wpływu na własny los, dlatego należy go jak najczęściej uświadamiać, że potrafi skutecznie uporać się z większością sytuacji, które go otaczają.
Co można zrobić, aby pomóc bliskiej osobie cierpiącej na depresję
- Wskazać miejsca, gdzie można udać się po pomoc specjalistyczną
- Należy znaleźć czas na robienie z chorym tego, co lubi
- Pomóc w utrzymaniu swojego hobby, lub w znalezieniu nowego
- Zachęcać do spędzania czasu z przyjaciółmi
- Jak najczęściej umożliwiać rozmowę w atmosferze zaufania
- Dać mu do zrozumienia, że w każdej chwili może poprosić o pomoc
Magdalena Boniuk – psycholog